środa, 4 grudnia 2013

Zakupy na zrobsobiekrem.pl

Dostałam dziś paczkę z ZSK. Dość długo dumałam nad skompletowaniem zamówienia, najchętniej wykupiłabym pół sklepu, ale rozum i stan konta kazał się jednak ograniczyć. Ostatecznie zdecydowałam się na:

Hydrolizat keratyny - jest to jeden z moich ulubionych półproduktów z czasów włosomanniactwa. Moje włosy bardzo lubiły się z proteinami, ładnie się po nich kręciły. Mam nadzieję, że i teraz tak będzie.

Hydrolizowane białka jedwabiu - podobnie jak w przypadku keratyny dawniej stosowałam jedwab na włosy. Tym razem planuję używać je również w ekspresowym serum do twarzy.

Kwas hialuronowy 1% - bardzo wszechstronny produkt. Będzie bazą do serum do twarzy, dodatkiem do maseczek i peelingów, a i do włosów się przyda.

Olej arganowy organiczny deodoryzowany - do twarzy, włosów, ciała. Chyba nie ma kobiety, która nie słyszałaby o jego cudownych właściwościach. Zdecydowałam się na wersję oczyszczoną pozbawioną zapachu, bo gdy poprzednio go używałam zapach był dla mnie bardzo nieprzyjemny. Nawet nie będę opisywać, z czym mi się kojarzył ;)

Olej ze słodkich migdałów organiczny - podobnie jak wyżej, będę go stosować do twarzy, włosów ciała, a nawet paznokci.

Hydrolat z kwiatów pomarańczy gorzkiej Neroli - do przecierania twarzy, rozrabiania maseczek, jako baza mgiełek do włosów.

Hydrolat z kwiatu głogu organiczny - jak wyżej.

Glinka biała porcelanowa - czytałam wiele dobrego o glinkach, biała polecane jest do skóry suchej i wrażliwej, czyli takiej jak moja.

Peeling z nasion czarnej porzeczki - nie mam pojęcia czego się po nim spodziewać, ale mam nadzieję, że polubi się z moją skórą.

Wyciąg z aloesu zatężony 10-krotnie - kupiłam głównie z myślą o włosach, ale do ciała też się nada.

Ekstrakt wzmacniający włosy - gotowa mieszanka liposomów. Będę dodawać do odżywek i maseczek.

Do tego dwie butelki ze spryskiwaczem. W jeden przygotuję regenerującą mgiełkę do odświeżania loczków, do drugiej przeleję trochę hydrolatu.

Jako gratis dostałam próbkę francuskiej glinki żółtej. Co prawda polecana jest przede wszystkim skórze tłustej i mieszanej, ale na pewno wypróbuję przygotować bardziej oczyszczającą maseczkę z jej dodatkiem. 

Już dziś zaczęłam testowanie moich nowych nabytków. Za jakiś czas podzielę się wrażeniami :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz