Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol (and) Ceteareth-20, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Acetylated Lanolin, Glicerin, Lawsonia Ingermis Extract, Cinnamonum Zeylacium Extraxt, Mel (Honey) Extract, Parfum, C.I. 16255, C.I. 42090, Linalool, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol (and) Methylchlorisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, Citric Acid, Polassium Sorbate.
Kilka słów od producenta:
Biovax to gwarancja zdrowych włosów dzięki naturalnym olejom i ekstraktom:- Kompozycja ekstraktów z Cynamonu i Miodu silnie nawilża i regeneruje przesuszone włosy, nadając im piękny połysk i zdrowy wygląd.
- Naturalny olej ze słodkich migdałów zmiękcza i wygładza włosy oraz łagodzi podrażnienia skóry głowy.
- 100% ekstrakt z Henny ułatwia aktywnym składnikom wnikanie do wnętrza włosa i jego cebulki.
Moja opinia:
Opakowanie:Maseczka zapakowana jest w kartonik. Ostatnio nie mogłam się na nim dopatrzeć składu. Nie wiem, możliwe, że nie sprawdziłam dokładnie, ale jeśli faktycznie go tam nie ma, to ogromny minus. Wybierając produkty do włosów (i nie tylko) zawsze zwracam uwagę na skład, unikam silikonów, alkoholu, mocnych detergentów. Wybieram produkty, które w składzie mają dobroczynne składniki takie jak oleje, ekstrakty, witaminy. Maseczkę kupiłam, bo używałam jej już wiele razy i liczyłam, że skład się nie zmienił. Na właściwym pojemniku skład został umieszczony, na szczęście nadal jest zachęcający.
Wracając do tematu sama maseczka zapakowana jest w plastikowy pojemniczek zamykany na klapkę. Niestety otworzenie jej nie jest łatwe, zwłaszcza mokrymi rękami.
Zapach i konsystencja:
Maseczka ma słodki przyjemny zapach i bardzo gęstą konsystencję. Nie spływa z włosów, a zapach się na nich utrzymuje.
Działanie:
Nie jest to maseczka dla leniwych. Ciepło wzmacnia jej działanie, więc najlepiej założyć na głowę dołączony czepek i zawinąć go ciepłym ręcznikiem. Dodatkowo można podgrzać włosy suszarką. Maseczkę należy trzymać na włosach 15-30 minut.
Maseczkę nakładam na całą długość włosów od nasady. Moich włosów nie obciąża, ale nie jestem pod tym względem autorytetem, bo naprawdę niewiele produktów jest w stanie obciążyć moje suche kręcone włosy. Już podczas płukania czuję, że włosy są odżywione i wygładzone, łatwo dają się rozczesać. Po wyschnięciu włosy prezentują się świetnie. Są gładkie, miękkie i błyszczące. Dobrze się też układają.
Najważniejsze dla mnie jest to, że maseczka zawiera składniki, które rzeczywiście mogą odżywić i poprawić stan włosów, a nie tylko dają efekt wizualny. Jest stałym punktem w pielęgnacji moich włosów.
Wydajność:
Małe opakowanie maseczki na pewno wystarczy na kilkanaście użyć. W promocji kosztuje około 15 zł. więc cena też jest całkiem przystępna.
Podsumowując jest to jedna z moich ulubionych maseczek, poprawia ich wygląd i kondycje. Przetestowałam również inne wersje maseczki jak i kilka innych produktów do włosów tego producenta. Recenzje na pewno pojawią się wkrótce na blogu.
Dostępność: SuperPharm, Hebe, Apteki
Moja ocena: 5/5


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz